W dniach 6 – 7 marca podczas III Kongresu PiS delegaci z okręgu ostrołęcko – siedleckiego będą, razem z innymi, wybierać  władze swojej partii. Od sądu koleżeńskiego przesz komitet wykonawczy, polityczny po prezesów i sekretarza partii.

Najwięcej, bo aż 9 delegatów na III Kongres Prawa i Sprawiedliwości pojedzie do Poznania z Siedlec. 6 z nich wybrano podczas II Zjazdu Okręgowego partii, który odbył się 21 lutego w naszym mieście. Są to: Antoni Józwowicz, Bogumił Kacprzak, Bogdan Kozioł, Andrzej Ługowski, Mariusz Orzełowski i Tomasz Marcinuk. Oprócz nich, siedlecki PiS reprezentować będą: Wojciech Kudelski, Stefan Somla i Jarosław Głowacki, czyli tzw. delegaci z klucza.

WALCZYMY O ROLNIKÓW

Jak przyznał w rozmowie ze SPIN poseł Arkadiusz Czartoryski, delegaci z naszego okręgu wyborczego będą stanowić poważną siłę. – I niech teraz prezes Kaczyński drży czy dostanie od nas głos – żartuje. Na kongres pojadą  z dwoma tematami. Po pierwsze będą walczyć o rolników a po drugie o szansę dla średnich miast.

– Minister rolnictwa to najbardziej milcząca postać w rządzie a rolnictwo zostało najgłębiej dotknięte przez kryzys. Przykładem mogą być nasze tereny z uprawami zboża, owoców miękkich w Garwolinie i owoców twardych. Problemy mają producenci mleka – podkreśla Czartoryski. Jego zdaniem, rząd Donalda Tuska wycofał się z wielu pomocowych programów realizowanych przez Jarosława Kaczyńskiego i nie wprowadził nowych. – Nie zastosowano żadnych programów interwencyjnych.

WALCZYMY O MAŁE MIASTA

Oprócz kłopotów w rolnictwie, okręg ostrołęcko – siedlecki  chce podnieść  kwestię małych miast. – Dyskutuje się  o programach rolnych, prorodzinnych, parytetach a małe miasta spotykają się z barierą rozwojową. U pana prezydenta Kudelskiego są drogi krajowe, ale on sam musi sobie z nimi radzić. Chcemy zaproponować gotowe rozwiązania dla średnich i małych miejscowości.

Jak dowiedział się SPIN, na jedno ze stanowisk delegaci będą zgłaszać kandydaturę Wojciecha Kudelskiego, prezydenta Siedlec. Obecnie jest on członkiem Rady Politycznej PiS. Czartoryski ma nadzieję, że projekty zgłoszone przez delegatów okręgu staną się częścią programu wyborczego partii.

bg