Wojewoda ogłosił, iż koniec z nielegalnym wieszaniem reklam na zabytkowych budynkach. Powiedział, że czas wreszcie wypowiedzieć wojnę nieuczciwym właścicielom.
Jak podaje gazeta.pl do tej pory nikomu nie udało się z tą sytuacją poradzić. A to dlatego, że najczęściej właściciele budynków prosząc o zgodę na powieszenie reklamy deklarują, iż za zarobione pieniądze będą remontować. Wtedy władze zgodę wydają, bo ma być to z korzyścią. Reklama wtedy wisi na rusztowaniach. Jednak często okazuje się, że banery wiszą, a remontu nie ma i zabytki popadają w ruinę. Dodatkowo by przeprowadzić kontrolę uczciwości trzeba ją było odpowiednio wcześniej zgłosić do właściciela, który na czas inspekcji reklamę zdejmuje. Potem jednak banery wracają na swoje miejsca. Dlatego wojewoda Jacek Kozłowski zapowiedział ostrą walkę z takim zachowaniem. Od teraz inspektorzy będą mogli kontrolować bez zapowiedzi, a dodatkowo właściciel zabytku nie będzie mógł się odwoływać od nakazu zdjęcia reklamy. Wojewoda tłumaczy to tym, że zabytki mają być ozdobą miast, a nie służyć jako ściana reklamowa.
opr. ab