– Jesteśmy wyjątkiem w Polsce, bo w dobie kryzysu nie zapominamy o kulturze, a o kulturze fizycznej w szczególności – powiedział Wojciech Kudelski, prezydent Siedlec podczas przyznawania stypendiów sportowych.
Kudelski nie ma sobie w tej sprawie niczego do zarzucenia. – W innych miastach wszystko staje się ważniejsze niż kultura i sport. U nas cały czas jest normalnie. Oprócz tego, że robimy inwestycje z zakresu infrastruktury i gospodarki, to tak samo dbamy o to, aby młodzież mogła swobodnie rozwijać się – podkreślił prezydent.
Zaznaczył też, że magistrat cały czas zabiega o sponsorów w różnych dyscyplinach sportu, ale to Miasto Siedlce jest największym. Na nim spoczywa odpowiedzialność za rozwój i przyszłe sukcesy młodych sportowców. Wojciech Kudelski podkreślił, że samorząd dokłada wszelkich starań, aby lekcje wychowania fizycznego były jednymi z ważniejszych w szkołach. – Boiska Orliki, wyremontowana hala sportowa i basen pływacki. Małymi kroczkami zachęcamy młodzież do sportu – podsumował.
bg
Pewnego letniego dnia moja koleżanka poszła ze swoim 4 letnim synem na stadion przy parku, żeby mały mógł sobie pobiegać po bieżni – niestety, dbający o rozwój kultury fizycznej cieć pogonił małego co by nawierzchni nie zniszczył – bo jakby tak wszyscy tam zaczęli biegać to byłoby jak w innych miastach