Niewykluczone, że po niemal 20 latach zakazu na terenach rekreacyjnych nad siedleckim zalewem będzie można legalnie wypić piwo. Władze miasta przygotowują projekt uchwały, który zezwoli na spożywanie niskoprocentowego alkoholu w trzech miejscach.
– Czyli tam gdzie stoją stoiska grillowe – tłumaczy rzecznik urzędu miasta Dariusz Dybciak. – Miejsca te cieszą się dużym zainteresowaniem i co istotne ludzie te obiekty szanują. Chcemy więc stworzyć mieszkańcom taką możliwość, ale musimy zrobić to w sposób jasny – dodaje.
Samorząd czeka jeszcze między innymi na opinię miejskiej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych. Opinię wydała już siedlecka policja.
– Ze statystyk wynika, że w latach 2015/2017 było ogółem 122 interwencje nad zalewem, w tym związanych z zakłócaniem porządku publicznego 49, a związanych z piciem alkoholu 12. Nie widzimy więc przeciwwskazań – mówi rzeczniczka komendy Agnieszka Świerczewska. – Ale jeśli zostaną spełnione określone wymogi. Takie miejsca powinny być oznaczone i naszym zdaniem wyposażone w monitoring – dodaje.
Jeśli pozostałe opinie będą pozytywne radni pochylą się nad nowymi przepisami w maju.
a może jeszcze PESEL, adres zam. skąd pieniążki na piwo etc.etc.. To Policja w normalny sposób nie może sobie z tym poradzić???? Dzięki za takich stróży porządku.Najlepiej do samochodu i na koszt podatników. A gdzie patrole piesze??????Na swoim osiedlu nie widziałem od wieków.Nogi bolą?????
Jak pracowałem w Mostostalu to żeśmy tam na integracji przy grillach czystą walili po zmroku i jakoś nikt nas nie ganiał ;).
śmieszne – piją od dawna nie tylko piwo, a ani straż ani policja nic nie robi – widać społeczne przyzwolenie
Też pamiętam re czasy, i pikniki na placu za mrówką 🙂 Wtedy i browar był legalny w tym miejscu 🙂
Dopóki jest spokój (a jest), to niech sobie piją, co chcą. Jestem nad zalewem codziennie i wcale mi to nie przeszkadza. Większość zwija się przeważnie przed 22, bez większych incydentów.
A jak ktoś się czepia, to chyba tylko dla zasady. Lepiej, żeby pod blokami na ławkach pili, pod oknami starszych pań?
wladza chce sie podlizac miejscowemu plebsowi to piwko chce zalegalizowac zalosne
ps jeszcze siusianie do zalewu zalegalizujcie
ilekroc jade rowerem wokol zalewu to musze patrzec na te pijackie mordy przy grilach. ohyda!
Popieram to podlizywanie, tak jest.
Dajcie spokój, ludzie przychodzą robią grila i piją piwo co w tym strasznego. Sam dużo biegam nad zalewem, ale i co jakiś czas robimy sobie grilla ze znajomymi. Nie widze w tym nic złego. A to, że trafi się zawsze banda balaganiarzy to logiczne. Czy będzie zakaz czy nie to oni będa, tylko do nich nikt nie podejdzie a czepią się wędkarzy, któzy sobie będą piwko na rybach pili, albo do 3 osób spokojnie siedzących i pijących piwo.
Do tej pory każdy pił jak chce i gdzie chce nad zalewem,teraz tez tak napewno będzie.Szkoda czasu na martwe zapisy w prawie.
Jeżeli tworzy się jakieś prawo miejscowe to trzeba mieć wyobraźnię czy da się je egzekwować. Piwo nad zalewem piło się zawsze i nie tylko piwo. Ważniejsze jest to jak zachowują się te osoby po piwie, ale od tego jest Policja i Straż Miejska,
zalew to dla biedoty. bogaci ludzie spedzaja wakacje za granica i w nosie maja grile z piwem.
a tak nawiasem to ciekawe jak do tego sie ma ustawa o wychowaniu w trzezwosci? czy prawo lokalne nie wejdzie w kolizje z prawem ogolnym. jest nowelizacja ktora zaostrza zakaz picia piwa a Siedlce daja popis przyzwolenia na picie moczopednego piwska na kapielisku. wyobrazni brak! dzieci maja sie bawic a starsi piwkowac a potem tylko skoki na glowke do metrowej wody. kto madry pozwala pic alkochol nad woda do kapieli?
przebieralnie zrobcie i toalety! butelki potem tylko w wodzie i puszki sa. ale co tam …
@ Anonim.
Toalety są trzy. Przebierać się można w okolicy kąpieliska pod prysznicem. A od zawsze każdy sobie radzi w samochodzie albo pod ręcznikiem i też nikomu to nie przeszkadza.
To pisowskie miernoty które kombinują jak koń pod górę .amen
Bydło będzie i tak piło, a zakaz komplikuje życie normalnym ludziom