Wieloletnia prognoza finansowa Siedlec jest nierealistyczna, a przedstawione dochody za 2013 były zawyżone – uchwałą z 25 lutego Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej orzekło o nieważności styczniowej uchwały rady miasta.
Dokument z 31 stycznia dotyczył zmian w wieloletniej prognozie finansowej Siedlec. Zdaniem Kolegium RIO doszło do naruszenia ustawy o finansach publicznych.
„Wieloletnia Prognoza Finansowa powinna być realistyczna, co oznacza, że wartości tam przyjęte powinny być zgodne ze stanem faktycznym” – czytamy w piśmie z RIO. W Siedlcach tej zgodności nie było.
Zawyżone dochody miasta
W styczniowej uchwale rada miasta przyjęła wykonanie dochodów w 2013 roku w wysokości niemal 456 mln zł, podczas gdy faktycznie było one o ponad 100 mln zł niższe. Wyższa kwota pozwalała na bezpieczną spłatę wszystkich zobowiązań miasta, a niższa już niekoniecznie. W swojej decyzji Kolegium Regionalnej Izby przypomniało także, że faktycznie wykonane łączne dochody za rok 2013 w kwocie 350 mln były o niemal 120 mln zł niższe niż planowane.
Dalej RIO podkreśliła, że samorząd nie może uchwalić budżetu gdzie nie będzie zachowana określona relacja spłat zobowiązań do dochodów ogółem.
Przyjęcie zawyżonej kwoty wykonanych dochodów w 2013 roku podważa realistyczność Wieloletniej Prognozy Finansowej i tym samym podważa począwszy od 2014 roku prawidłowość określonej w Prognozie relacji, o której mowa w art. 243 ust. 1 ustawy o finansach publicznych.
Nie od dzisiaj wiadomo, że sytuacja finansowa miasta jest daleka od dobrej, jednak jak podkreśla jego skarbnik Kazimierz Paryła, Siedlce nie utraciły płynności finansowej a wszystkie zobowiązania są płacone terminowo.
Nowych kredytów nie będzie
– Uchylenie wieloletniej prognozy finansowej skutkuje tym, że nie możemy na przykład zaciągać nowych zobowiązań, pożyczkowych, kredytowych, obligacji i uruchamiać nowych inwestycji, które będą finansowane przy pomocy kredytów. Inwestycje nowe, czyli zaplanowane na rok 2015 i dalsze – tłumaczy skarbnik. Dodaje jednocześnie, że najważniejsze inwestycje takie jak budowa tunelu pod torami nie „wypada” z planów. – Tunel faktycznie miał być finansowany w roku 2015, ale rozpoczynany jest w 2014 i to już go nie dotyczy. Na razie nie wypada nic – dodaje Paryła.
Dużym problemem są niskie dochody z podatku PIT, a jeszcze większym zastój na rynku nieruchomości. Siedlce od lat mają olbrzymi problem ze sprzedażą swojego mienia. Ostatnim największym zastrzykiem gotówki była sprzedaż terenu po byłym stadionie piłkarskim. Problem w tym, że było to niemal 4 lata temu. Aby budżet Siedlec „spinał się” planowane dochody ze sprzedaży własnych terenów miasto już drugi rok szacuje na 50 mln zł, ale w ubiegłym faktycznie z tego tytułu do budżetu wpłynęły niecałe 4 mln.
Bez sprzedaży PEC-u
– Mamy prawo planować jeśli chodzi o sprawy związane z mieniem komunalnym, bo kiedyś ten rynek musi ruszyć – twierdzi skarbnik miasta i dodaje, że mienia gotowego do sprzedaży jest w mieście dużo. – W roku 2014 rynek nieruchomości zaczyna się troszeczkę uaktywniać, są zainteresowani, pytający. Jak będzie wyglądało to w praktyce? Zobaczymy, bo taki dochód jest bardzo trudnym dochodem. Zdobycie czegokolwiek powyżej 100 tysięcy złotych wymaga pracy w granicach 4 – 5 miesięcy. Cały czas prowadzimy analizy w jaki sposób z tego impasu wyjść – podkreśla skarbnik.
Wydaje się, że wyjściem z finansowego dołka może być prywatyzacja siedleckiego PEC-u, ale to nadal nie jest brane pod uwagę.
– Nie mówimy o prywatyzacji spółek. Mówimy o tym, że trzeba wykorzystać zasoby miejskie, które nie są produktywne, a mogą stanowić przypływ pieniędzy – słyszymy od Paryły.
Problemem jest fakt, że od utworzenia samorządu w latach 90. nie realizowano inwestycji na zasadach partnerstwa publiczno-prywatnego. Ostatnio zaczęto dopiero budzić się z letargu, widząc w tym rozwiązaniu więcej profitów niż wad. Tam, gdzie takie rozwiązania do tej pory proponowano lub gdzie takie rozwiązania były realizowane to podnosiły się głosy (głównie a-społeczniaków w Internecie), że prywaciarz to "zło", "lewe interesy" i tak dalej. Panowie i Panie, tylko partnerstwo publiczno-prywatne w dzisiejszych czasach. W czasach, gdzie jak donosi magazyn "Forum" ponad 70% polskich miast i miasteczek ledwo spina budżet i oscyluje w granicach ustawowego zadłużenia. Oczywiście, zadłużenie Siedlec jest duże, ale powinno topnieć wg zapewnień na ten rok. Tego zadłużenia mogłoby nie być, ale wtedy i o inwestycjach w każdej dziedzinie życia – infrastruktura, oświata, zdrowie, kultura, sport, turystyka i rekreacja moglibyśmy tylko pomarzyć.
CAŁE POLSKIE PAŃSTWO TO WIELKA POMYŁKA. DLACZEGO OKRADZIONO NAS Z NASZYCH EMERYTUR ZGROMADZONYCH W OFE? Dlaczego zniknęło ponad 100mld złotych zwykłych ludzi? Żeby spiąć budżet i jeszcze pociągnąć na zadłużeniu poniżej 60% (w przypadku przekroczenia rządowi grozi Trybunał Stanu). Jeśli tam na górze, w Warszawie, nie zmieni się nic to czarno widzę los tych wskazanych przeze mnie miast i miasteczek w Polsce. Czarno widzę los zwykłych ludzi.
rząd w Warszawie biorąc podatki a zmuszając samorządy do finansowani oświaty od kilku lat ,co jest obowiązkiem Rządu ,bo nie przesyłał subwencji do miasta jednocześnie ,robiąc to rząd Tuska niszczy samorządy miast
Pełna zgoda. Tuskowi brakuje jaj, to jest rząd nastawiony na trwanie, a nie na rządzenie. Jeśli Polacy się nie obejrzą zawczasu to nie będzie ciekawie. To, co zrobiono z emeryturami w cywilizowanym kraju nie przeszłoby bez echa, a winni siedzieliby w więzieniu (tutaj mam ogromne pretensje to opozycji, że o byle g**** robią problemy, a w tak ważnej sprawie nie potrafią przekazać rodakom, co do licha w sprawie emerytur zrobiono!). Polska potrzebuje zdecydowanych reform, a tego rząd PO nam nie gwarantuje. Jedyna decyzja z jajami to podwyższenie wieku emerytalnego (to konieczność, niestety). Ale przerzucanie zobowiązań bez pokrycia na biedne samorządy (czyli w zasadzie przerzucanie długu państwowego na samorządy, co doprowadza do ich ruiny), znaczny rozrost administracji państwowej, niemożność ustanowienia porządku w służbie zdrowia i redukcji prawa do wcześniejszych emerytur to największe grzechy tych na górze. Do tego dochodzą dziwne sprawy typu afera zegarkowa, cmentarzowa, Amber Gold i już tracę cierpliwość do tego bezbarwnego i głupiego rządzenia.
Siedlecka klika robi to samo, co rząd państwowy (czyli zadłużanie, wyprzedaż, doprowadzanie do emigracji młodych, kręcenie lodów) tylko w skali samorządu.
w twojej wypowiedzi widać już elektorat obecnej miejskiej władzy. Przestańcie się mądrzyć.
aresztuj, nie będą pisać.
Może i się w końcu doczekają ci co miasto zrujnowali.
PPP to kolejna metoda na zadłużanie. Bo czymżesz innym jest kupowanie produktu rozkładając zapłatę na kilkadziesiąt lat. A wydawać pieniądze trzeba racjonalnie. I wydawać tyle ile się ma. Podstawowym błędem obywateli było to, że dopuścili zadłużanie państwa i tolerują nepotyzm i partyjniactwo. Politycy to zauważyli i robią nam dobrze (aby być jeszcze raz wybranym) zadłużając nas na potęgę i szarpiąc to co jeszcze jest. A państwo jest zadłużone, przemysł jest rachityczny i najbliższe lata nic dobrego nie wróżą. Trzeba wreszcie zacząć spłacać długi. Już płacą za to wszyscy, a szczególnie kobiety bo będą musiały pracować o ponad 20% dłużej.
Czy to przypadkiem nie oznacza,mimo pokrętnych wyjaśnień skarbnika, że Siedlce są już bankrutem?Ciekawe czy ktoś poda się do dymisji?
Ja tu tylko napiszę: a nie mówiłem?
Gdzie są teraz ci obrońcy polityki pijackiej wyprzedaży i spłacania długów kolejnymi kredytami, którzy wrzucali mi od "gówniarzy" itp. kiedy ostrzegałem przed skutkami nieodpowiedzialnego zarządzania finansami miasta?
Ja już dawno przestałem wierzyć w zapewnienia skarbnika p. Paryły, na pierwszy "rzut oka" wydaje się jedynym naprawdę sensownym i znającym się na swoim fachu specjalistą (no może po prezesie Jończyku z PWiK) jeden i drugi pełnią swoje funkcje już wiele lat, ba nawet u poprzednich prezydentów. Nie mniej to co było do niedawna atutem, staje się powoli "kulą u nogi" brawura i wyrachowanie dają o sobie znać. Pan Paryła już się chyba sam pogubił w tym lawirowaniu na skraju dopuszczalnego zadłużenia (60 % w stosunku do dochodu) a zawyżanie (planowanego) dochodu, choć to defakto pieniądze wirtualne pozwalały na zmniejszenie (procentowo) zadłużenia w stosunku do (zawyżonego – wirtualnego dochodu), z polskiego na nasze to tak jakby zwykły Kowalki w budżecie domowym zapisał sobie w połowie roku 1 mln. zł z wygranej w Totolotka (choć jeszcze nic nie wygrał, ba losu nie kupił) ale mimo to już planował zakup pralki, telewizora czy odkurzacza na raty.
A po za tym, co to za dziwna tradycja się u nas stała, że wszystko na kredyt/obligację rozumiem duże wielomilionowe inwestycje typu obwodnice, duże obiekty sportowe, ale my robimy na tzw. kreskę nawet małe osiedlowe uliczki czy małe przyszkolne boisko.
Już przed 1999 rokiem przerabialiśmy zadłużenia do imentu miasta, wtedy to Mirosław Symanowicz (ówczesny prezydent miasta z STS-u) przed wizytą JP II w Siedlcach, na gwałt robił remonty np. Warszawska, Starowiejska, wymiana chodników i latarni na Piłsudskiego czy choćby asfaltowe ścieżki na "gołym" piachu na Błoniach (te które teraz niemal nie istnieją, gdyż popękały i zarastają powoli trawą) tak, tak niecałe pół dnia "zabawy" a miasto spłacało długi niemal do końca jego kadencji. A teraz mamy znów powtórkę z rozrywki (mimo iż nie odwiedzał na żaden papież). No ale tak to jest w Puławach stadion już drugi raz "gra" w spotach reklamowych wychwalający zdobywanie środków z UE, a nasz w sumie równolatek nie dość, że ukończony w 1/4 to jeszcze był za kredyt w PKO BP robiony, bo nawet na to miasto nie miało pieniędzy w swoim budżecie. Tak samo basen, w Parczewie, Radzyniu jakoś można było pozyskać środki na ich budowę z UE, ale nie u nas robiło się "szopkę" z referendum i tekstami typu jeśli nie sprzedamy starego stadionu na Wojskowej 5 nie będzie aqaparku (prezydent wielokrotnie to powtarzał m.in. w lokalnej TV Siedlce np. w rozmowie z p. Materskim w sali NK) a i tak miasto wyemitowało obligacje komunalne i z tego basen został zbudowany, pomijam 2 letnie opóźnienie, problemy z Zambetem i jego dźwigiem i przeszło 30 mln. zł wydanych na jego budowę.
A PPP pis (ba sam prezes Jarosław jak był premierem) chciał do miast i miasteczek na pomorzu wysyłać (świeżo utworzone) CBA czy NIK bo tam prezydenci i burmistrzowie najczęściej z Platformy robili tego typu przedsięwzięcia z prywatnym kapitałem i szukali korupcji i układów. A specjalistą w tej dziedzinie jest nie kto inny jak Antoni Macierewicz, on wszędzie znajdzie spisek nawet w przysłowiowym "stogu siana". Ale jak widać szczęście na pstrym koniu jeździ, naszym władzom zakończył się beztroski okres wydawania pieniędzy na lewo i prawo bez opamiętania, to trzeba było ruszyć główką i przypomniano sobie o PPP. Czego efektem była np. współpraca z Akpol z Mińska Maz. który pobudował miastu mieszkania komunalne a miasto je w ratach spłaca przez 15 lat. Tylko problem w tym, że miasto po za gruntami nie ma nic do zaoferowania, a chciało by wiele a tego typu ofert na rynku jest mnogo, więc i potencjalni inwestorzy wybierają najlepsze kąski, a nasze "menu" jest już lekko wczorajsze i zaczyna brzydko pachnieć więc i chętnych brak.
A starszy Pan, emeryt, nadal opowiada androny…. stawy, ratusz ….a w sprawie finansów szli w zaparte. Mamy dramat. Ale dobrze iż "ukazano" publicznie KOMPETENCJE siedleckiej władzy w tym zakresie. Mamy za to "rodzinę na swoim" W spółkach i radach nadzorczych partyjniactwo. Zbędni ludzi w zarzadzch MPK, ZUO, TBS chyba za 3 srednie krajowe miesięcznie.
"Dużym problemem są niskie dochody z podatku PIT, a jeszcze większym zastój na rynku nieruchomości."
1. Będzie jeszcze większy, bo wprowadzając zamiejscowe firmy (np.te, które pojawią się w nowej galerii), które będą płacić podatek poza Siedlcami (tam gdzie są zarejestrowane), pozbawia się mieszkańców Siedlec prowadzących sklepy, inną działalność, źródła dochodu a miastu podatku PIT od tego dochodu.
Polityka władz miasta w tym zakresie jest beznadziejna i krótkowzroczna. Działają na szkodę mieszkańców.
2. Rynek nieruchomości stoi, bo siedlczanie dzięki polityce władz miasta (punkt 1), nie mają środków na inwestycje, a potencjalni inwestorzy z zewnątrz oceniają Siedlce jako miasto bez perspektyw. Jedną z miar atrakcyjności miasta jest poziom emigracji i bezrobocie. Z Siedlec młodzi ludzie, ci którzy mogliby przynosić w przyszłości miastu dochód i rozwijać je, wyjeżdżają. I to jest miara "sukcesu" władz miasta.
Zgodnie z tym co orzekła kontrola, okazuje się, że uskuteczniana była tzw. kreatywna księgowość aby aby ukryć rzeczywisty, tragiczny stan finansowy Siedlec. Że tak władze robią mówiło się w Siedlcach od dawna.
I co dalej? Po wykryciu tego, ktoś za nieudolność lub takie celowe działanie powinien ponieść konsekwencje. Na pewno Ci, którzy doprowadzili do takiego stanu powinni zustać usunięci ze swoich stanowisk. Dożywotnio.
Co mają nasze emerytury do 120 milionowego zawyżenia dochodów w Siedlcach?
Więc 280 mln długu w stosunku do 350 mln dochodu, ile to procent?
Jesteśmy liderem zadłużenia w kraju.
ws. nie reklamuj OFE bo to kolejna "piramida".- Pokaż korzyści dla mieszkańca wynikające z PPP.
Ale PEC nie produkuje energii elektrycznej ( słynne turbiny ) więc jego wartość jest dużo mniejsza. Może poczekać aż ruszy produkcja energii, wzrośnie rentowność PECU tym samym cena ( chyba że już produkuje !!!)…
Bardzo zręcznie pierwszymi komentarzami usiłowano odwrócic uwage od rzeczywistego problemu jakim jest zadłuzenie miasta. Ale na szczęście czujny efaster i nastepni nie dali się wyprowadzić w pole.
Wypada przpomnieć ubiegłoroczne absolutorium. Poczytajcie uwaznie jak decyzje o wstrzymaniu sie od udzielenia absolutorium dla Kudelskiego tłumaczył radny Dobijański. Czy nie to samo powtórzyło teraz RIO? Czy to nie Dobijański mówił o nierealnych ( wirtualnych ) wpływach ze sprzedaży majątku, nastarajacym deficycie miasta i potrzebie racjionalizowania wydatków. Jak wtedy zachował się prezydent Kudelski. Wyrzucili Niedziółłke z PWIK za rzekome spotaknie z radnymi ( a sami na basenie robili to samo). Wyrzucił Paluszkiewicza z ZUO bo nie chciał dawać kasy ze spółki, a dzisiaj ZUO jest pierwsze do prywatyzacji.
Tak wrażliwy prezydent zareagował na nie udzielenie absolutoruium. Kto wtedy miał racje dzisiaj kazdy widzi.
I na koniec gdzie dzisiaj jest pani Zaczyńska, która z taką zaciekłością krytykowała decyzje PO o nie udzieleniu absolutorium? I jak tam w dzióbku?
dziękuje :))
staram się być jak najbardziej obiektywny, wielu myśli, że ja ganię pis a wychwalam PO (owszem pis-u organicznie nie znoszę) ale Platforma też mnie czasem wkurza. Dlatego staram się rozgraniczać to co lokalnie od tego ogólnopolskiego (choć wiem, że jedno i drugie się ze sobą przenika i łączy), nasz prezydent zamiast wziąć się do pracy woli (wraz ze swoimi współpracownikami) składać wszystko na rząd (choć ten też ma wiele za uszami) typu źle dofinansowana oświata itp. choć u nas ta jest strasznie rozpasana (wg. mnie) nauczycieli jest w S. za dużo w stosunkowo do liczby uczniów, a siedleckich uczniów procentowo coraz mniej w szkołach większość to uczniowie pochodzący z powiatu a za nich ich samorządy (gminy, powiat) nie dopłaca tylko przekazują dotację z MEN za swoich uczniów, za resztę płaci nasz UM.
A TS cóż kiedyś uważałem go za obiektywną gazetę, ale teraz cóż reklamy i ogłoszenia z UM są ważniejsze od obiektywności, a pani Zaczyńska cóż straciła poczucie rzeczywistości omamiła ja wizja grantów imprez promujących jej książki w CKiS z wydatnym udziałem naczelnego dyrygenta z kompleksami pana O. Po za tym najwięcej do powiedzenia o Naszym mieście maja osoby które tu nie mieszkają np. pani Zaczyńska czy Skwarek z RP, Ona mieszka gdzieś pod Siedlcami na wsi, On w Łukowie. No ale wogle rządzą mani przyjezdni, Kudelski z pod Sokołowa, Głowacki z Lubartowa pod Lublinem, Sochacka z Supraśla k. Białegostoku, a Paryła jest z okolic Bielska-Białej i tak można wymieniać i wymieniać. A wszyscy maja w d**** miasto, ważna kasa i stołek, a później się nie dziwcie, że pies z kulawą nogą nie chce tu zainwestować a ogólnopolskie media się z nas śmieją (choć czasem trzeba nazwać rzeczy po imieniu)
hmmm, efaster powinieneś się cieszyć, toż Paryła bierze wzorce z najlepszego ministra finansów na świecie, choć już byłego, imć Vincenta 🙂
I martwi mnie permanentne upraszczanie wszystkiego do kasy. Już wolę, żeby nasze dzieci uczyły się w mniejszych klasach. Ty byś chciał żeby klasy liczyły po 50 osób, bo dzięki temu zaoszczędzimy na nauczycielach. Może ty już nie musisz się uczyć, ale są jeszcze inni poza twoją wielką osobą. 🙂
kompletnie nie zrozumiałeś moich intencji jak policzyć we wszystkich siedleckich szkołach od podstawówki po szkoły średnie i policealne wszyło by że 60 % uczniów mieszka w powiecie, a tylko 40 % w mieście, ale przy tym powiat/gminy nic po za subwencją oświatową nie dopłacają, do tego szpitale (w tym miejski tj. SP ZOZ) komunikacja miejska MPK na barkach UM co prawda od niedawna (2-ch może 3 lat gminy dopłacają za kursy na swoim terenie) basen, osir, ba nawet mecze siedleckich drużyn sportowych kto dopłaca do ulg a no miasto a korzystają wszyscy. A nauczyciele nic by się nie stało jakby popracowali trochę dłużej np. te 30 h / tyg. (moim marzeniem by było aby pracowali jak wszyscy 40 h. tyg. wszak nawet górnik ma 8 h dzień pracy, a to chyba bardziej wyczerpująca praca niż przy tablicy. Niestety nauczyciele to takie sierotki po komunie i tylko jadą na przywilejach, a na te nas jako Polski nie stać dla żadnej z grup społecznych i branżowych.
A odpowiadając na pytanie tak jestem liberałem (w całym tego słowa znaczeniu) z krwi i kości. Owszem nie można wszystkiego przeliczać na pieniądze, ale nie można być teżjeleniem którego wszyscy dokoła doją, a okoliczne gminy i powiat tak właśnie traktują Siedlce, do tego wydawanie bez głowy pieniędzy na lewo i prawo (najczęściej podparte kredytami i pożyczkami) i niższe wpływ z podatków bo jest kryzys gospodarczy. I mamy to co mamy czyli "wszystko piepszło" żeby nie użyć innego słowa pier###ło (sam zmoderowałem).
PS.
bankier z pod Sokołowa Podlaskiego to to samo co Rozbity Kamień (gdyż to wieś w pow. sokołowskim), po za tym jeśli uważasz, ze to dobrze, że rządzą nami już wiele lat PKS-y przyjezdne to gratuluję, no ale co się dziwić jaki wyborca taka władza, przypomnę w połowie lat 60-tych Siedlce liczyły ok. 30 tys. mieszkańców po wprowadzeniu województwa w 75 roku zaczęły przybierać na liczebności (budowano państwowe fabryki, bloki z wielkiej płyty) i kto się tam sprowadzał elita z Marszałkowskiej czy Mariackiej z grodu pod Wawelem, nie okoliczna i dalsza ludność z wiosek i miasteczek, ba zdarzały się nawet "transfery" z dalszych okolic tj. Zamojszczyzny czy z Suwalskiego. Ale tak miało 99% ówczesnych miast wojewódzkich. Najlepszym przykładem Skierniewice z niespełna 20 tys. miasta zrobiły się 70 tys. ba samo osiedle Widok (takie nasze Tysiąclecia) ma ok. 30 tys. mieszkańców.
Dlatego uważam, że p. Wojtek powinien dać sobie spokój pójść na emeryturę i dać szanse młodym najlepiej stąd (tu urodzonym) albo tu się wychowali od małego. Ja sam urodziłem się w Warszawie, ale od 3 roku życia mieszkam tu, znam każdy kąt i zakamarek Tego Miasta, jakby zaśpiewał to Paweł z Ursynowa pseudonim Pezet w utworze pt. "Nie Muszę Wracać"
Myślę sobie jestem stąd i prawie w asfalt wrastam
I nie muszę wracać do korzeni, we mnie są
(…)
Ty tutaj są moje korzenie, Ty lepiej poszukaj swoich
Także poszukaj swoich TU są Moje !!!!
Jesteś taki żałosny z tymi wstawkami typu"jakby zaśpiewał to Paweł z Ursynowa pseudonim Pezet", że to głowa mała.
Dwa razy przeczytałem ten Twój pierwszy post i myślę sobie – nie napisała nic o Rozbitym Kamieniu? Pewnie chory. Ale jak widać tylko na kilka godzin….
do kgb:
tu masz linka do piosenki której zacytowałem 2-3 wersy
http://www.youtube.com/watch?v=3BLj9PVlLEw
a Pezet naprawdę nazywa się Paweł Kapliński urodził się i tworzy na warszawskim Ursynowie z stąd jego pseudonim artystyczny.
więc o co Ci człowieku chodzi bo nie rozumiem ??
każdy słucha czego lubi ja lubię hip-hop/rap Ty możesz lubić co innego, więc w czym problem ??
A mówili, że Pan prezydent Kudelski to taki dobry gospodarz.I trzeci raz chce być Prezydentem,ale ja już nie chcę.Zaciągnąc kredyt każdy głupi potrafi.
280 mln? Czyli nawet jak to rozłożymy na 10 lat to wychodzi jakieś 76 700zł dziennie. Plus odsetki od tych 280mln wyjdzie grubo ponad sto tysięcy dziennie.
Jeszcze dwie kontrole i biała flaga będzie powiewała na urzędzie. Ale znając tych włodarzy to będą do końca głupa palić i nigdy z honorem nie odejdą, teraz będą sprzedawać wszystko po kolei byle u ŻŁO.U jak najdłużej się trzymać.
Mały śmieszny skarbniku Kaziu czarne chmury nad miastem, ty przez ponad dwadzieścia lat bawisz się tym miastem ty nic nie masz nawet domu po co nam taki biedny i niekompetentny skarbnik.
A kiedy będzie ten nowy, długo zapowiadany ratusz??? Chyba, że prywaciarze wybudują i przekażą z 99,9% bonifikatą… Bo ze szklanej kuli chyba to nici wyjdą.
chyba Pan JK już nie będzie chyba popierał na III kadencję. Poseł Tchurzewski chyba wypowie się w tej sprawie, może konferencję zorganizuje?
Gdzie jest teraz Zaczynska? Pewnie sie nie odzywa bo wziela 10 tys zl stypendium od miasta, wiec siedzi jak paczek w masle i popija piwko lansujac sie kolejnymi swoimi literackimi gniotami.
Sprzedaż stadionu i budowa na tym miejscu Galerii to jeden z podstawowych błędów tej nie udolnej kompromitującej władzy,spadek cen nieruchomości wyniesie 60 procent ,większe bezrobocie i dużo mniejsze podatki do kasy miasta.
ZGADZAM SIĘ GALERIA POWINNA POWSTAĆ ALE W GMINIE SIEDLCE TO BY MNIEJ BOLAŁO NAS WSZYSTKICH ALE PANIE SKARBNIKU TRZEBA UMIEĆ LICZYĆ I TROCHĘ WYOBRAŻNI.
dlaczego panowie radni z SLD czy Po nie zapytaja czy pieniadze za działke na której stanęła ta galeria wpłynęły w całości do kasy miasta czy płatnosc została rozłożona panu Strusowi na raty.Drugie pytanie to pytanie o wpływy z podatku od nieruchomosci jakie powinny wpłynąc do kasy miasta po uruchomieniu galerii.Jakos dziwnie nikt z urzędu o tym nie mówi.
A czy nie jest to "zasługa" Tchórzewskiego – który kieruje Siedlcami z tylnego siedzenia. Jak widać fachowość wyszyła na jaw.
APEL DO MIESZKAŃCÓW SIEDLEC. UWAGA-UWAGA BRONIMY WŁASNOŚCI MIASTA BO WYPRZEDADZĄ MAJĄTEK NASZ, PRZEJEDZĄ ZMARNUJĄ BO TA WŁADZA TYLKO TO POTRAFI.
Dobijański i Wyrzykowski opoka bezpieczeństwa ekonomicznego Siedlec –
he he. Do czego to doszło.
Wolałbym tego drugiego lub innego młodego 100x bardziej od reliktu PRL zwanego Paryłą, którego PiS tak wielbi.
pomylić się w obrachunkach na ponad 100mln zł to jeden wielki skandal, to zagrożenie dla spokojnie płacących podatki i żyjących w mieście mieszkańców. A może ktoś specjalnie tak to wszystko obrachował, aby wszystko grało na papierku?
Siedlce w/g mojego zdania padają finansowo na mordę w głębokie błoto, długo się mogą nie podnieść z kolan.
Na szczęście w tym roku są wybory samorządowe i jeżeli moherowe ludki nie zagłosują tak jak zawsze to może być to wielki oddech dla miasta.
to nie pomyłka, to celowa ściema!
Nie licz na te "moherowe ludki", bo oni głosują tak jak im dobrodziej nakaże. A po drugie to obecna władza ma elektorat już z góry zaklepany. Policz ile rodzin w Siedlcach utrzymuje z tzw budżetówki i pracy w spółkach miejskich, instytucjach kultury, oświacie i innych firmach podległych miastu jak np szpital miejski. Tym ludziom żyje się w miarę dobrze bo mają pewne etaty, a to elektorat wystarczający żeby wybrać kogo trzeba. A media poza drobnymi wyjątkami (i osobami z tych mediów) też nie pomogą. Tak że u nas już wynik wyborów jest znany. W mieście nie ma możliwości tego zmienić?
Czytam i jakbym się cofnął do roku 2006. Wówczas również mówiono, że Symanowicz ma elektorat zaklepany i nie da się jego zmienić. A jednak się dało…
Przypomnijcie, kto namawiał na inwestycje na kredyt. Stadion z jedną trybuną będzie kosztował miasto w kredycie 70 mln, park wodny drugie tyle, mieszkania komunalne jeszcze więcej. Jesteśmy bogaci, więc budujemy bez środków unijnych za kredyty, które spłacać będą następne (20 lat) pokolenia siedlczan. Czy to przypadkiem nie był pan Dobijański i jego drużyna z PO, która lansowała "ofensywę inwestycyjną", popierając pana prezydenta Kudelskiego? Kiedy te olbrzymie kredyty były zaciągane? Może tym panom też trzeba podziękować, jeżeli nie potrafią uderzyć się we własną pierś.
Zadłużyć jak najwięcej a następnie pod przymusem ekonomicznym i nie tylko sprzedać to swoim świętym jak najtaniej to było zaplanowane wyliczone .
Chłoptasiu – stadion miał być za grunty przy Wojskowej. Gdzie jest ta kasa? A powiedz siedlczanom, że basen przy JP II jest niepotrzebny. Zresztą obie inwestycje to koszt o połowę mniejszy, niż różnica wskazana między RIO a tym co PiS i PiS-bis lansuje w uchwałach przyjmowanych swoją większością.
Wszystkie inwestycje, kredyty i tak dalej przyjmowane były przez koalicję PiS, PO i STS od 2010 roku, więc nikt nie powinien się wykręcać od odpowiedzialności lub zwalać na jednego. PO wyszła z koalicji pół roku temu, a od tego czasu w zasadzie nic znaczącego w tym temacie się nie działo.
Tygodnik Siedlecki wysysa kasę z miasta na reklamę i ogłoszenia, a pani Zaczyńska 10 tys.na stypendium to dla tego cały czas wazelina, nie czytam tej nie obiektywnej gazety , amen.
Dopuścili do władzy cwaniaków z PiS-bis byłego prezia i efekty jak widać ;(
Sochacka oszukała mieszkańców Siedlec sprzedała się za stołek za pieniądze wiceprezydent to wstyd babciu ,ale za 5 tys ……………………………………. to może i koze ………………
Ty już jesteś nabrany lizusie naucz się czytać i myśleć głowo a nie ……………
Do długu miasta dodajcie jeszcze pożyczki zaciągnięte przez miejskie spółki, które pewnie miasto (właściciel) poręczało, m.in na te inwestycje "chwilowo nieczynne" jak pisano w Tygodniku Siedleckim (tj PEC, PWiK, itd itd), a które trzeba spłacać z naszych kieszeni.
Przecież w tym roku wpływy z podatków mogą być jeszcze niższe.
Nie rozumiem po co Poseł namawia Prezydenta na trzecią kadencję.
Sochacka i cały tak zwany STS w nazwie sprzedali się za marne stołki to gorsi od tych pisuarów.
A KTO TO JEST SOCHACKA …………………. DAJCIE LUDZIE SPOKÓJ ,NIECH POWIE GDZIE JEJ MĄŻ PRACOWAŁ NA TACZKI TE TOWARZYSTWO.
A co to ma do rzeczy gdzie mąż P.Sochackiej pracował? Jeżeli ma do rzeczy to przypomnijcie na jakich stanowiskach i w jakich partiach byli ludzie władzy , gdzie pracował Ojciec , Matka i gdzie teraz pracują Żony, Mężowie.Wyjdzie Wam,że np jeden Ważny Pan był w PSL przybudówce PZPR.Nie widzicie, że ideowości partii nawet w PIS ie nie ma?
No bo w PiS też są członkowie byłej nieboszczki PZPR, ba jest nawet radny pisowski wywodzący się ze słusznej kiedyś partii , Ale dzieci to zostawcie bo oni rodziców sobie nie wybierali
Panie Kudelski bierz Pan te pieniądze z Unii i ratuj Pan nasze miasto.
Problem w tym,że nie można brać pieniędzy z Unii nie mając wystarczająco swoich no i nie można brać kolejnych kredytów przy tak marnej kondycji finansowej miasta. O pieniadzach z Unii zapomnij na kilka lat.
Przyjeżdżam rzadko do Siedlec i widzę dużo supermarketów. Czy jest jeszcze jakaś sieć supermarketów, której nie ma w Siedlcach? Buduje się specjalne ciągi komunikacyjne dla supermarketów (centrum miasta i ul. Sokołowska) a z drugiej strony miasto biednie wypada w statystykach zamożności i ma pierwsze miejsce pod względem zadłużenia. Dla kogo te supermarkety? Kto tu rządzi? Czy to nie kolesie z boiska od "haratania w gałę"?
W Siedlcach jest duzo supermarketów i sklepów z uzywana odzieżą,bo tu tylko na sprzedawaniu najpotrzebniejszych rzeczy i alkoholu można jeszcze zarobić.Sprzedaż samochodów nowych, rewelacji nie ma.
Mariusz w SIEDLCACH RZĄDZI K…A z OSŁEM I MAMY CO MAMY amen .
nasze miasto jest na pierwszej pozycji w zadłużeniu…buduje sie nowe obiekty a najgorszymi ulicami z dziurami i jakimiś wyniosłościami są ulice Piłsudskiego, Monte Cassino czy 3 Maja a już nie wspomnę co się dzieje na na Nowych Siedlcach, zaniedbane dziurawe. Obwodnice super oczywiście ale trzeba stara infrastrukture naprawiac a nie tylko chwalić sie nowymi inwestycjami za kredyty. To takby jeździć nowym Mercedesem a z butów słoma wystaje. Miłego roku i następnych 15 lat za co inni juz będą odpowiadać i spłacać
Co tam dziury w drogach, grunt to Rodzina aby dobre stołki miała i miała się dobrze, to polityka lokalnego PiS i jego przywódców.
Co w tej sytuacji ma do powiedzenia poseł Tchórzewski? Przecież to on namaścił Kudelskiego na stołek. Kierowanie z tylnego siedzenia wyszło bokiem.
Najlepiej jakby sprzedali tych wszystkich urzędników np. Biedronce i no taka Pani zamiast psuć życie obywatelom robiła by coś pożytecznego. Pozamykać te urzędy ZUS, Krus, i innych a pieniądze się znajdą. Posprzedawac te wszelkie budynki i hajs będzie. Trzeba walczyć o Miasto minimum.