Czy dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Siedlcach Andrzej Sitnik przekroczył swoje uprawnienia? W minionym tygodniu do naszej redakcji trafiły zdjęcia przesłane przez czytelnika SPIN, na których widać jak pracownice OSiR czyszczą prywatny samochód dyrektora. Wszystko wskazuje na to, że sytuacja ma miejsce w godzinach pracy Ośrodka, czyli wtedy kiedy 2 kobiety mogłyby wykonywać obowiązki związane z ich pracą w Ośrodku.
„Witam,
Przesyłam Paniom zdjęcia, które mówią same za siebie. Pracownice OSiR czyszczą samochód dyrektora. Ciekawe czy SPIN będzie miał odwagę żeby o tym napisać? Sytuacja taka nie dzieje się po raz pierwszy. Pozdrawiam” – napisał do nas czytelnik lub czytelniczka.
Dyrektor OSiR Andrzej Sitnik całą sprawę tłumaczy tym, że swój prywatny samochód wykorzystał do celów służbowych. W posiadaniu Ośrodka jest co prawda samochód dostawczo – osobowy, ale jak sytuacja tego wymaga używa również swojego i „nie spada mi wtedy korona z głowy” twierdzi. W tym konkretnym przypadku sprzed kilku dni chodziło o przewożenie sprzętu.
– Sytuacja z czyszczeniem samochodu miała miejsce po zakupie kosiarki i szlifierki, a na marginesie dodam, że bagażnik odkurzyłem osobiście, a o wyczyszczenie wnętrza samochodu poprosiłem pracownice – twierdzi w rozmowie z nami.
Zastanawia jednak dlaczego po zakupie sprzętu trzeba było samochód czyścić tak dokładnie, że na płocie widzimy wiszące wycieraczki?
NIE PIERWSZY RAZ
Sam dyrektor przyznaje jednocześnie, że takie zdarzenie miało miejsce nie pierwszy raz. Zawsze jednak działo się tak tylko wtedy, gdy używał prywatnego samochodu do celów służbowych. Sitnik stwierdził, że według niego było to moralnie uzasadnione.
– Przez trzy i pół roku pracy na OSiRze zdarzało mi się, gdyż wymagała tego sytuacja: wozić wapno jak trzeba było domalować linie szczególnie kiedy jeszcze było boisko przy ul. Wojskowej i na ul. Północnej. Kiedy była potrzeba przywieźć narzędzia – woziłem narzędzia. Kiedy trzeba było podwieźć pracowników – woziłem pracowników. Kiedy trzeba było zawieźć panią kasjerkę do banku – jechaliśmy do banku. Przez ten cały okres trzy może cztery razy poprosiłem pracownice, aby zrobiły porządek w samochodzie. Uważałem, że jest to moralnie uzasadnione. Okazało się, że może to razić innych – powiedział. – Żałuję, że osoba, która wysłała zdjęcie ukazujące sprzątanie samochodu nie wykonała zdjęć (bo również tego wymagała sytuacja) kiedy osobiście razem z pracownikami montowałem ponad 1500 siedzisk na stadionie, kosiłem trawę na boisku oraz odśnieżałem lodowisko – dodał.
Do błędu się przyznaje.
JAKIE KONSEKWENCJE?
– Przepraszam osoby zainteresowane. Jeżeli popełniłem błąd to chcę go naprawić. Jak znajdę wolną chwilę podjadę na myjnię, zobaczę ile kosztuje najdroższy program czyszczenia i wpłacę do kasy OSiRu odpowiednią kwotę. Jestem w stanie ponieść wszystkie konsekwencje, bo przed tym na pewno nie będę się wykręcał.
Jakie konsekwencje go czekają? Prezydent Wojciech Kudelski, który jest jego przełożonym przyznał, że o sprawie dowiedział się wczoraj i konsekwencje na pewno będą.
– Wiem o tym i ten osobnik na pewno poniesie konsekwencje, bo nie powinien był tego robić i on sam o tym dobrze wie – przyznał w rozmowie z nami. – Na pewno tego pożałuje, bo to głupota. Co jego nie stać na umycie samochodu? Zgłupiał człowiek. Będę konsekwentny. Nie uznaję towarzystwa kolesiów i bratu bym nie popuścił gdyby robił jakieś przekręty. Nie ma dla mnie znaczenia, że samochód był używany do celów służbowych, bo dyrektor nie powinien był tego robić – stwierdził. Prezydent nie chciał jednak powiedzieć jakie konsekwencje poniesie Sitnik.
bg
**** Warto zaznaczyć, że podobne sytuacje miały miejsce także w innych miastach. W roku 2009 Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu postawiła zarzuty m.in. przekroczenia uprawnień strażnikom więziennym, którzy wykorzystywali więźniów właśnie do czyszczenia ich prywatnych aut. Podobnie było w Krakowie kiedy dyrektor jednej ze szkół zalecał sprzątaczce prawnie jego prywatnych dywanów. Krystyna Gołąbek, rzecznika Prokuratury Okręgowej w Siedlcach podkreśla, że każda sytuacja musi być rozpatrywana indywidualnie i nie można mierzyć wszystkich jedną miarą. Aby mówić o przekroczeniu uprawnień z art. 231 Kodeksu karnego musimy mieć do czynienia po pierwsze z funkcjonariuszem publicznym a po drugie musi być to działanie na szkodę interesu publicznego lub prywatnego. O tym drugim można mówić kiedy sytuacja dzieje się w godzinach pracy. Jeżeli faktycznie samochód wcześniej byłby wykorzystywany do czynności służbowych to teoretycznie mogłoby to być tzw. „okolicznością łagodzącą”.
Brawo SPIN i żadnych okoliczności łagodzących po zdjęciach widać, że to sprzątanie gruntowne a nie odkurzanie po przewiezionych sprzętach. Wiadro, płyn do szyb i te wycieraczki. Oby prezydent wyciągnął odpowiednie konsekwencje
Prezydent pewnie nie przyzna premii,której p.Sitnik pewnie i tak by nie dostał.A swoją drogą ktoś jest mocno zawistny jak takie zdjęcia wykonuje.
o i tu będę bronił Dyrektora, co miał zrobić ?? Jak przewieść kosiarkę czy worek wapna ?? Wszytko się do bagażnika nie zmieści. Kurna daje własne auto na rzecz OSiR-u i za to nie bierze pieniędzy. Mógł UM kupić osir-owi samochód osobowy i było by po sprawie, ale taki kosztuje (nowy) przynajmniej 40 tys. zł. A jak obwodnicę budują z półroczy opóźnieniem, to wszytko cacy i wogle. Nikt nie myśli nawet o żadnej każe dla wykonawcy a tu chodzi po prawie 60 milionów złotych. Owszem trochę nie fortunna sytuacja wyszła. Z wypowiedzi prezydenta wynika, że "dni dyrektora" są policzone. Szkoda, bo ostatnio władze pozbywają się najlepszych z miejskich spółek/zakładów (przykład p. Kozioł, owszem było małe zamieszanie z biletami zerowymi, ale ogólnie na +, do tego napisał wniosek na 11 autobusów z dofinansowania z UE), a prezes ARM jak był tak dalej jest, mimo iż ma większe wpadki niż dyrektor OSiR (m.in. zamieszanie z dystrybucją biletów na mecz otwarcia nowego stadionu, opóźnienia przy jego budowie, błędy jego konstrukcji (słabe ogrodzenie płyty głównej, nieczynny sektor gości) do tego pozywanie na policję za zawieszenie flagi na ogrodzeniu podczas meczu, pewnie w trakcie budowy aqaparku coś wyjdzie, bo jak firmie Zambet z Pułtuska za grosz nie wierzę, bo widziałem ich "wykonie" na basenie w Ursusie.
PS.
Ktoś zaraz powie, wcześniej krytykowałeś dyrektora Sitnika, owszem, ale to chodziło o dostęp piłkarzy Pogoni do płyty boiska na Prusa/Bema, chodziło mi o to by mieli do niej dostęp, kiedy tylko chcieli, bo walczyli o awans. Awans wywalczyli, dostęp był. Dla mnie po sprawie. I kilkukrotnie przeprosiłem na łamach tego portalu p. Dyrektora Sitnika.
Bez znaczenia czy wykorzystywał samochód do celów służbowych czy prywatnych. O swój samochód Sitnik musi dbać sam, albo niech zatrudni sobie służbę.Za taki czyn powinna być natychmiastowa DYMISJA. Ale czy Kudelskiego na to stać????? Zobaczymy jak zda egzamin.
Witam
Widze, że stała się rzecz straszna w Siedlcach:)ludzie zajmijcie sie swoimi brudami a nie wyciagacie brudy innych! "Swojego nie widzi sie pod lasem a czyjes pod nosem" takie jest moje zdanie na ta "straszną" rzecz, która miala miejsce przy OSiR.
Pozdrawiam wszystkich czytelników
wszystko przemawia za Dyrektorem.
Po pierwsze jest Dyrektorem.
Te Panie to podwładne i jemu powinny służyć.
Mam nadzieję, że Prezydent załatwi sprawę odpowiwdnio. Nie będzie sądów, a siedlczanie nie będą chodzić do Ośrodka, którego "właścicielem" jest "Pan" (czytaj arystokrata).
Oj tam darujcie chłopu- przystojny jest:) a w dodatku posiadacz Aleksandrii:)
do przewożenia kosiarki itp powinno sie użyć Lublina , który jest na stanie.Facet kreci nie pierwszy raz. Po prostu świnstwo
a mi się wydaje że panie sprzątały auto z innych powodów… dziś już nie zobaczymy tam srebrnej Vectry a zobaczyć możemy nową Insignie.
no jesli to prawda co napisał MAXKOLANKO to facet powinien wylecieć z zajmowanego stanowiska natychmiast! Z powodu tego,że te panie sprzatały ten samochód w godzinach pracy!
masz racje MAXKOLANKO Sz. P Dyr. Sitnik sprzedał swojego zasłużonego w transporcie dla OSiR w Siedlcach Opla Vektre i kupił sobie nowego Opla Insignia… ciekawe czy i ten samochód będzie wykorzystywał do przewożenia kosiarki…
Wreszcie mam nadzieje na koniec ery Sitnika w MOSIR. Butny, arogancki a na dodatek wykorzystujący stanowisko służbowe do własnych celów – mycie samochodu przez pracownice. Dość tego. Niech Kudelski wreszcie pokaże że prawo jest prawem, a sprawiedliwość sprawiedliwością – i natychmiast odwoła tego człowieka ze stanowiska.
Widzę, że spin już naprawdę nie ma o czym pisać. Facet tyle zrobił i robi dla mieszkańców miasta, a tu o takie duperele wypisują. Jakby wszyscy popełniali tylko takie "przestępstwa" jak dyr. Sitnik to by było dobrze.
Bez przesady, to może panu Sitnikowi za TAKIE wykroczenie obciąć rękę a może i głowę???
Pan Prezydent W. Kudelski w bardzo ciekawy sposób wypowiada się o swoim podwładnym … "ten OSOBNIK", serce rośnie widząc z jakim szacunkiem wypowiada się o podwładnych Prezydent Miasta, tylko pogratulować taktu.
A panu Prezydentowi kawę czy herbatę to robi pani sekretarka czy sam robi???
Łatwo krytykować innych, bardzo łatwo.
A tak całkiem poważnie, skoro pan Sitnik zadeklarował, że wpłaci do kasy kwotę w wysokości takiej ile kosztuje mycie auta w myjni to chyba szkodliwość czynu nie będzie aż tak wielka. Osobiście proponuję panu Sitnikowi by postawił paniom, które sprzątały auto po dużej kawie i wsZystko będzie ok.
Fajna nagonka na Sitnika. Nie powiem z klasą, jak za najlepszych PiSowskich czasów. Z tego co już się mówi Sitnik złożył prezydentowi rezygnację z zajmowanego stanowiska.
Ciekawe kto był autorem tej nagonki. Wyjaśni się pewnie, gdy jej autor zajmie miejsce Sitnika, bo o to pewnie chodziło.
A tak swoją drogą facet zrobił porządek na tych zasyfiałych obiektach, którymi administrowała MKS Pogoń, ale kto to będzie pamiętał. Z całą pewnością życzliwych Sitnikowi nie brakowało, a że wyłożył się na głupocie to już inna sprawa. Takie mycie samochodu to pewnie majątek, z 10 zł.
Nie ważne co Sitnik zrobił kierując MOSIREM. Za to brał pieniądze. Ważne że dał…ciała, a za takie coś, sam powinien złożyć rezygnację. Opowiadanie o wpłaceniu pieniędzy na konto firmy – to tłumaczenie małego Jasia. A co byłoby gdyby ten czyn nie został sfotografowany? A może to było w standardzie działań Sitnika. Może te Panie myły mu ciągle auto. Temu facetowi przewróciło się w głowie. Niech mu żona myje samochód.
Witam,
Drodzy Państwo faktu, że prezydent Kudelski powiedział o dyrektorze OSiR "osobnik" nie traktowałabym jako okazania braku szacunku. Na początku rozmowy nie wiedziałam czy prezydent wie o zaistniałej sytuacji wobec tego zapytałam go "o jednego z jego pracowników" prezydent powiedział, że o sytuacji wie i wtedy padło stwierdzenie "ten osobnik". Z mojej strony następnie padło nazwisko dyrektora a potem tak jak przytoczyłam wypowiedź prezydenta – ten mówił o "człowieku".
W pełni zgadzam się z opinią STOCK-a, te zdjęcia nie zostały zrobione przez "przypadkowego" przechodnia. Jest to celowe działanie Na 99% autorem zdjęcia jest potencjalny następca (lub ktoś z nim związany) albo, któryś z pracowników OSiRU chcący wywołać szum medialny wokół dyrektora i być może przyczynić się do Jego zwolnienia. Ten kto robił zdjęcia nie kierował się uczuciem współczucia wobec pań, które sprzątały auto ale miał inne zamiary. Jak widać po reakcji pana Prezydenta Miasta i większości opinii na forum, swój cel osiągnął.
Z tego co wiem dyrektor Sitnik w stosunku do pracowników jest (był?) bardzo wymagający. Może pan Sitnik nie jest człowiekiem typu "brat łata" ale powinno się docenić, że wiele zmieniło się na obiektach sportowych OSiRU na lepsze.
Kto nie zna Sitnika nie ma nawet co sie w tym temacie wypowiadać. Fakt,jest to człowiek z trudnym charakterem,ale potrafi zarządzać placówka taka jak OSiR i tego nie zaprzeczy nikt. Od kiedy on jest tam Dyrektorem w koncu zaczelo sie cos dziać i wyglądać. Zrobil dla tego miasta wiele,a ze teraz popełnił błąd kazdy wyrzuca mu wszelkie niby zła. Moze czas zastanowić sie nad cala sytuacja? Popełnił błąd,ale chce go naprawić. Przejrzyjcie ludzie na oczy i decencie to co zrobil.
Nie wiem o co tyle halo… Dyrektor popełnił błąd, każdy popełnia. Już sam fakt, że artykuł ukazał się na internetowym portalu i wiele osób dowiedziało się o tym jest moim zdaniem wystarczającą karą. Dało mu to wiele do myślenia i na pewno wyciągnie z tego wnioski. Dymisja?? Mimo, iż złożył rezygnacje moim zdaniem nie powinien prezydent jej przyjąć. Uzasadnienie: Żaden poprzednik ani następca nie dorówna mu zaangażowaniu w rozwój OSiRu, a to przecież idzie z korzyścią dla wszystkich mieszkańców. Ktoś napisał że bierze za to pieniądze… tak, ale wszyscy bierzemy pieniądze za prace, a i urzędnicy w UM biorą też, jednak tyle co narobił dyrektor przez 3 lata to pewnie niewiele osób w SDL na wyższych stanowiskach może się pochwalić. Za to na nich też by się coś znalazło… Pozdrawiam:) Pracownik OSiR nie mylić z MOSiR
każdy by zrobił gdyby miał pieniądze zwłaszcza unijne:) A w ostatnich latach były te pieniądze na różne remonty! To wielkie mi rzeczyzrobić coś( czyt. rządzić)!
Nie no ludzie, ręce mi opadają jak czytam wasze marne wypociny. Zachowujecie jak gnoje w piaskownicy kłócące się o to czyja jest łopatka, a czyje grabki. Myślicie, że co? Zajmiecie miejsce dyrektorskie na Osirze? No zgłupieliście chyba.
A teraz poczytajcie sobie:
http://www.spin.siedlce.pl/2011/04/26/zamkniete-toalety-i-treningi-bez-pilki-oto-mkp-pogon/
Pogoń Siedlce wynajmowała od Osiru pomieszczenie biurowe – wiem bo kupowałem tam bilety na mecze naszej drużyny. Teraz się przenoszą ze swoją siedzibą na nowy stadion. Po przeczytaniu tego artykułu wyżej i niektórych komentarzy w innych artykułach jestem święcie przekonany, że za tym czynem stoi grupka osób, która chce się pożegnać z Osirem (niekoniecznie w elegancki sposób). Wydaje mi się, że nasi WIELCY piłkarze zostali w zeszłym sezonie dotkliwie urażeni pewnymi mankamentami i koniecznie chcieli się odegrać w możliwie najbrutalniejszy sposób. I jak widać stać ich było tylko na tyle – zrobić zdjęcie z ukrycia i uciekać z podkulonym ogonem do redakcji SPINu. Nie chcę tu bronić dyrektora Osiru ponieważ nie powinien dopuścić do takiej sytuacji, aczkolwiek to nie jest sytuacja, która powinna go automatycznie zdjąć z zajmowanego stanowiska. To, że należy wyciągnąć z tej sytuacji konsekwencje nie ulega wątpliwości – ale nie popadajmy w skrajność, każdy popełnia błędy. A ten jest idiotą, który się na nich nie uczy.
I właśnie dzięki takim artykułom jak ten wyżej i ten w moim komentarzu tracę szacunek do piłki nożnej – która w dzisiejszych czasach polega na kopaniu dołków pod innymi a nie kopaniu piłki. Dziękuję, do widzienia, dobranoc. Pozdro 600
Pieniądze się liczą ale najważniejsze jest to że on ma zapał do pracy.Takie remonty wymagają poświęcenia, to jest praca po godzinach, a nie zrobienie co swoje i do domu.Ośrodek jest czynny po 17 godzin dziennie i on przez te godziny jest zawsze do dyspozycji pracowników.Część osób chyba nie zna pana Dyrektora bo nie zaliczam go do osób trudnych, osoba z łagodnym charakterem nie nadaje się na te stanowisko.Ciekawe czy zastępca będzie taki pracowity i nie będzie skarg do pana prezydenta o pierdoły jak mycie samochodu.Może by zapytać tych pań czy są urażone że pomogły posprzątać…..
Tak wcześnie chodzisz spać?
Hmmm to jak by woził np. wapno 'transporterem" i potem kazał go posprzątać to było ok, ale jak woził vectrą za swoje pieniądze to ma za karę jeszcze sam go umyć …. paranoja. Panie Andrzeju Pan się trzyma. Zawistnych "polaczków" u nas nie brakuje…..
nie znam osobiście P. Sitnika, ale jedno jest pewne, jest dobrym gospodarzem i należycie wypełnia swoje obowiązki dyrektorskie. Owszem może nie powinien prosić o sprzątanie pracownic OSIRU, ale jak to czasmai bywa braknie czasu na przyziemne rzeczy. ot tyle nic wielkiego się nie stało, uważam że powinno zakończyć się na obniżce pensji i każe finansowej na cale charytatywne.
mam durzo do powiedzenia czekaj roplba
Wypowiedz pana prezydenta świadczy o tym jaki z niego prostak i gbur. Jeżeli o swoim pracowniku mówi osobnik to trochę to dziwne.Towarzystwo kolesiów?
Co to ma być gwara spod sklepu i z piwem w ręku. Trochę ogłady panie prezydencie. Mycie samochodu to przekręt? to tak jakby z ośrodka wyjął ze 100000zl i zrobił z tego prywatę. Ciekawe kogo pan prezydent ma już na miejsce dyrektora w takim razie, a może by tak za panem K pochodzić z aparatem, a czy jemu sekretarka kawy nie robi? Ludzie pomyślcie najpierw, a potem krytykujcie, zresztą czemu się dziwić to tylko Polska
Pewne fakty należy oddzielić.
Kwestie zarządzania OSiRem to jedno. W tym dyr. Sitnik nie był na pewno idealny, ale różnice w odniesieniu do poprzedniego zarządzania i zmiany które zaszły na podległych mu obiektach są ogromne i nie się ich nie zauważyć.
Druga, zupełnie oddzielna sprawa to przekroczenie uprawnień. Wykorzystanie pracowników OSiR do sprzątania PRYWATNEGO samochodu to jest najzwyczajniej w świecie złamanie prawa. Niezależnie od tego co i dla kogo Pan dyrektor w tym swoim samochodzie woził.
Za takie działanie należy się zwolnienie dyscyplinarne, w tym wypadku, uznając wszystkie zasługi, które Pan Sitnik niewątpliwie ma wypada złagodzić karę. To jest stanowisko polityczne i konsekwencje trzeba ponieść. Dymisja nie będzie końcem świata. Kompetencje i skuteczność działania, którymi charakteryzuje się dyr. Sitnik zapewne sprawią, że długo bezrobotny nie będzie, a cała sytuacja może sprawi, że więcej takich błędów nie popełni i będzie się zachowywał bardziej taktownie i etycznie.
"M" ma całkowitą rację. Dyrektor Sitnik to naprawdę świetny zarządca czy się to komuś podoba czy nie i tego odmówić mu w żaden sposób nie można. Wielokrotnie się o tym przekonywałem kiedy widziałem jak zmienia się OSiR. Swego czasu także na tym portalu bardzo celnie odparł ataki adresowane pod swoim adresem. Mam do niego za wszystko ogromny szacunek, ale tak jak stwierdził "M" zarządzanie a ta sprawa to dwie różne historie.
Niestety takie tłumaczenie o prywatno – służbowym samochodzie mnie nie przekonuje, bo sam bym powiedział podobnie. Mam bardzo dobre stosunki ze swoimi pracownikami, ale nie proszę ich o upranie moich prywatnych spodni kiedy pobrudzę je sobie w pracy a przecież to niemal identyczna sytuacja. Niestety będąc na stanowisku musimy liczyć się z konsekwencjami zachowań. Mam tylko nadzieję, że jeżeli pan Sitnik zostanie zwolniony to na jego miejscu pojawi się osoba równie dobra w zarządzaniu, która nie ugnie się przed politycznym g***em.
Mam duży szacunek do DYREKTORA SITNIKA, i nie jest to żaden osobnik czy koleś (to obraźliwe), ale bardzo pracowity człowiek.Twardy- bo taki musi być żeby cos wywalczyc dla Siedlczan (a zrobil duzo). Jak trzeba zdejmuje garnitur i zabiera sie do młotka i szpadla, i nie dla siebie tylko dla Siedlczan. Inni panowie "w garniturach" tego nie robia, jeżdżą słuzbowym autem na prywatne imprezy.
Wojtek Kundelski napisał " Wydaje mi się, że nasi WIELCY piłkarze zostali w zeszłym sezonie dotkliwie urażeni pewnymi mankamentami i koniecznie chcieli się odegrać w możliwie najbrutalniejszy sposób. I jak widać stać ich było tylko na tyle – zrobić zdjęcie z ukrycia i uciekać z podkulonym ogonem do redakcji SPINu. " Gościu czy ty jesteś niespełna rozumu takie głupoty wypisywać ? Piłkarze Pogoni nie mają nic innego do roboty tylko na parkingu za halą czekać cały dzień czy czasem ktoś auta nie będzie sprzątać. Tracisz szacunek do piłki nożnej ? jak mamy mieć takich kibiców to masakra. Siedlce zeszły by na psy.Na szczęście takich malkontentów jak ty są jednostki.Pozdr L.
Nie brońcie Sitnika. Co ma piernik do wiatraka. To zdarzenie go DYSKWALIFIKUJE. Może jak będzie zwykłym pracownikiem a nie Dyrektorem to nabierze pokory i dobrze mu to zrobi. A tak z pracownic zrobił NIEWOLNICE na prywatny użytek.
Przepraszam, że się źle wyraziłem i obraziłem piłkarzy walczących na boisku o jak najlepszy wynik. Piłkarzy, którzy ciężko trenują na sukces siedleckiej drużyny. To było nie na miejscu. Powinienem jasno się wyrazić, że w tym przypadku chodziło mi o działaczy siedleckiej drużyny. Dlaczego tak uważam, że to oni za tym stoją? Ponieważ mieli biuro w budynku Osiru (z którego jeszcze się wyprowadzają) z oknem na parking gdzie zrobione zostały zdjęcia. A poza tym: „Witam,
Przesyłam Paniom zdjęcia, które mówią same za siebie. Pracownice OSiR czyszczą samochód dyrektora. Ciekawe czy SPIN będzie miał odwagę żeby o tym napisać? Sytuacja taka nie dzieje się po raz pierwszy. Pozdrawiam”
Skoro sytuacja nie dzieje się pierwszy raz to znaczy, że ktoś musiał to widzieć – a najlepiej widać jeśli jest się (teraz już trzeba użyć słowa "było") stałym bywalcem na Osirze. Wszystko się bardzo ładnie układa – trzeba tylko logicznie pomyśleć.
Z tego miejsca jeszcze raz chciałbym najmocniej przeprosić naszych piłkarzy – nie chciałem, żeby to zostało odebrane jako atak w waszą stronę. Niestety nic nie poradzicie że macie takich działaczy a nie innych. Życzę wam jak najlepiej, powodzenia w rozgrywkach. Dziękuję, do widzenia, jeszcze nie dobranoc. Pozdro 600
mysle ze ta cała sprawa nie jest warta tego zamieszania, owszem Dyrektor postąpił nieprofesjonalnie ale wydaje mi sie, że za takie rzeczy nie zwalnia sie ludzi ze stanowiska które pełni zadowalajaco, żeby nie powiedzieć ze doprowadził zrujnowany, OSIR dawny MOSIR(syf kiła i mogiła)do stanu używalności i skonczyła sie w koncu "wolna amerykanka" a że jest konkretnym i bezkompromisowym pracodawcą i zarządcą to w większości przypadkow uwazam jako zaletę.tacy mądrzy jesteście to sami przejmijcie stanowisko za takie pieniadze i zrobcie tyle co Sitnik.
@bolo
No właśnie w tym rzecz, że właśnie za takie rzeczy się zwalnia. Niezależnie od tego jak dobrym dyrektorem Pan Sitnik jest (był?). Dymisje otrzymuje się nawet za nieprzemyślane czy wręcz głupie wypowiedzi. Przypomnę sytuację Pani Prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Taksówkowego w Warszawie, która została zdymisjonowana za kretyński wpis na swoim profilu na jednym z portali społecznościowych. Dura lex sed lex.
niewolnice? porozmawiajcie zarówno z pracownikami jak i z pracownicami OSiRu, a dopiero wygłaszajcie osądy w ich imieniu. powiem tylko tyle: drugiego takiego zarządcy jak Sitnik na OsiRze już nie będzie, a jeśli prezydent postanowi zdjąć go z tego stanowiska to straci na tym wiele.
Komuś chyba bardzo zależy na Dymisji dyrektora OSiR'u P. Dyrektor Sitnik to bardzo porządny facet, a ludzie chyba na siłę szukają jak by tu go zniesławić, czy to ma związek z wyborami czy co…
no okej skoro za takie sytuacje sie zwalnia to sadze ze połowa ludzi na wysokich stanowiskach powinna zlozyć takie dymisje badz zostac zwolnionym poniewaz nikt mi nie powie z ręką na sercu ze chociaz raz w zyciu nie "uprawiał prywaty" w swoim miejscu pracy a problem p.Sitnika jest takie, że on został na tych "przypadkiem"złapany (przy okazji gratuluje"poruszonemu przechodniowi "-kto pod kim dołki kopie…wspaniała interwencja)widocznie jakiś synek czy inny zięć "grubej ryby"siedleckiej nie ma pracy to sie zwalnia takich co za duzo robia a zatrudnia szczyli bez doświadczenia i inteligencji…POLSKA czyli normalka.
p.s wypowiedz p.Kudelskiego byla zmanipulowana poniewaz wysłannik SPINU nie zapytał o cala sytuacje w kontekscie Sitnika tylko hipotetycznie jakie byłby konsekwencje w takim przypadku, dlatego jego wypowiedz zawiera takie wyrazenia jak "ten osobnik" czy "zgłupiał czlowiek" rzetelny przekaz informacji w PL jest na "najwyższym poziomie"
Nie zależny mi mi na dymisji Sitnika. Ale co zrobił DYSKWALIFIKUJE GO. Jeśli nie będzie miał co robić po odwołaniu ze stolca, obiecuje zatrudnić go do mycia mego prywatnego samochodu.
Wysłannik zapytał o pana Sitnika a nie o hipotetyczną sytuację. "Z mojej strony następnie padło nazwisko dyrektora a potem tak jak przytoczyłam wypowiedź prezydenta – ten mówił o "człowieku"". Tak jak napisałam wcześniej – prezydent podczas rozmowy ze mną już o sytuacji wiedział. Ja z kolei nie wiedziałam, że prezydent wie dlatego najpierw powiedziałam "pana pracownik". Zapytałam czy pan dyrektor mu przekazał, że z nim rozmawiałam na co pan prezydent powiedział, że ma swoich pracowników którzy go informują.
W komentarzu, który napisałam wcześniej wyjaśniłam dokładniej, że słowo "osobnik" wypowiedziane przez prezydenta nie jest oznaką braku szacunku. Wypowiedź nie została zmanipulowana, bo i pan prezydent i ja wiedzieliśmy doskonale o kim rozmawiamy.
Z wyrazami szacunku
jeżeli tak było to zwracam honor, jeżeli nie to byłoby to zwyczajnie nieprofesjonalne ale nie mnie to oceniać każdy wierzy w co chce.
po prostu uważam, że dymisja P.Sitnika oznacza ze tegoroczny imprezy tj.BIEG JACKA, DZIEŃ SPORTÓW EKSTREMALNYCH czy MARATON FITNESSU to byłyby ostaniami takimi imprezami, zmiana dyrektora zahamuje rozwój OSIRu oraz rozbudowę obiektów, widocznie niektórym przeszkadza ze mamy nowe lodowisko, skatepark czy inne obiekty
z "przyjemności" będę obserwować poczynania przyszłego dyrektora jeżeli do takiej sytuacji dojdzie i mam nadzieje ze będą go rozliczać z każdego działania.
Wczoraj zapytałam prezydenta czy prawdą jest, że dyrektor Sitnik złożył swoją rezygnację. Wojciech Kudelski potwierdził to. Zapytany czy to oznacza, że "rozstaniemy" się z dyrektorem powiedział, że nie musi tego oznaczać. Wszystko pozostaje w rękach samego dyrektora i prezydenta.
miejmy nadzieje,że tak wlasnie bedzie. ze pomimo błędu odpowieni człowiek zostanie na odpowiednim miejscu.
Uważam,że to jest nagonka na p. Sitnika. Ktoś czycha na Jego fotel. Bardzo dużo zrobił dla siedleckiego sportu a także jest fantastycznym nauczycielem , ma bardzo dobry kontakt z dziećmi i młodzieżą i naprawdę tylko głupiec powie ,że p. Sitnik to zły człowiek. On musi zostać na tym stanowisku.Jest super menadżerem.Nie widzę innego człowieka na tym stanowisku.Panie Prezydencie Pan otworzy szeroko oczy i nimi spojrzy dookoła ile zrobił dla miasta p. Sitnik.
"uważam, że to była nagonka" Też tak uważam dlatego, że od jakiegoś już czasu w spinie pojawiają się jakieś newsy na temat P. Sitnika. Dyrektor robi dużo bardzo dużo dla siedleckiego rozwoju sportów, a jakiś za przeproszeniem debil pcha się tylko chyba po pieniądze ze stołka bo jestem pewien, że nit takiego doświadczenia nie posiada jak P. Sitnik.
ludzie, wy chyba nie potraficie czytać ze zrozumieniem. co ma piernik do wiatraka? Co ma dobry manedżer do tych zdjęć? Czy ktoś odmawia panu Sitnikowi tego że dba o obiekty? czy w tekście pisze ktoś, że się nie nadaje? nikt tak nie pisze na Boga!! Mało tego zobaczyłem, że to jedyny tekst dotyczący p.Sitnika jaki przeczytałem w ostatnich latach, pod którym jest tyle dobrych o nim słów.
dlaczego dla was informacje negatywne to nagonka. nagonka to by była gdyby ktoś wlazł mu do sypialni, czepiał się każdego jego słówka. wy chyba powariowaliście. trochę mnie szczerze powiem rozbrajają teksty w stylu "ktoś się pcha na jego stołek i stąd to zamieszanie" – a nawet jeśli się ktoś pcha to co? a nawet jeśli dlatego przesłał te zdjęcia to co? gość przyznał się do takiego zachowania, przeprasza za nie ale ja jak kupuję pralkę to nie piorę wycieraczek w samochodzie.
A gdyby konkurent prezydenta w wyborach dostarczył takie samo zdjęcie do jakiejś gazety to też byście pisali: co tam że mu sprzątają prywatny wóz skoro wygrał w I turze.
Ludzie myślcie trochę. To dwie różne sprawy. Co jesteście w stanie usprawiedliwić dobrym menadżerstwem? przekręty pieniężne, nepotyzm, molestowanie sexualne w pracy, kradzież, wypadek po pijaku???? Ja nie odmawiam dobrego menadżerstwa temu człowiekowi, ale powinien ponieść konsekwencję tego co zrobił. Nie mówię o zwolnieniu i mam nadzieję, że to co napisała autorka tekstu, że możemy jeszcze nie rozstać się z dyrektorem to będzie prawda, bo jest najlepszy z każdej instytucji, ale zdjęcia mówią same za siebie. NIESTETY!!!! Za głupotę się płaci!!! A menadżerstwo nie ma tu nic do rzeczy.
a takie akcje niech będą przestrogą, bo zawsze może się trafić ktoś kto albo nas nie lubi albo się mści albo chce nas ukarać ale to też nie ma nic do rzeczy, bo nie powinien mieć na nas przysłowiowego haka !!!
Tyle. pozdrawiam
Powiem szczerze, że to co zrobił Pan Sitnik to naprawdę głupie. Przecież do cholery myjnia nie jest taka droga, co on zarabia 800 zł że się szczypie z kasą? Nie pomyślał chyba do końca.
To, że jest dobrym dyrektorem to wiem, naprawdę wiele zrobił.
Nie odejdzie na pewno bo jest zbyt cenny dla miasta, ale mam nadzieję, że wyciągnie wnioski, że ktoś go obserwuje i że takich głupot już nie popełni.
Do "obrońców" Sitnika. Ustalcie dyżury na sprzątanie auta PANA DYREKTORA.
Zeby nie korzystać ze służbowego sprzętu mile widziane szczoty, wiadra, okurzacze i specjalistyczne środki czyszczące. Zbiórka na parkingu OSiR. Zamiast wypisywać głupoty weźcie się do roboty.
I czy wiadomo coś więcej, tzn. plotki o złożeniu dymisji przez Pana S. lub jakieś konsekwencje, które miał ponieść, a o których mówił prezydent?
I co właśnie wiadomo co dalej z dyrektorem? Mam nadzieję, że zostanie, ale tez że wyciągnie wnioski z tego co zrobił.
Osobiście uważam że nie ma drugiego człowieka na stanowisku, który byłby w stanie zrazić do siebie dokładnie wszystkich. był jak pies ogrodnika. Nie sztuka jest jeśli dostaje się ogromne fundusze dobrze je wykorzystać. Gospodarzem to on był dobrym, i byłby nie oceniony do zarządzania obiektem który nie jest uczęszczany przez ludzi. Tak się składa ze obiekty sportowe OSiR-u są dobrem nas wszystkich a ten człowiek traktował je jak swój folwark, a ludzi jak chłopów pańszczyźnianych. I dobrze że się w końcu wyłożył, ja za nim płakał nie będę.
Kosiarkę woził na siedzeniu kierowcy? to chyba żarty
Jak wielu Polaków, wypowiadacie się o rzeczach i ludziach, o których nic nie wiecie i w dodatku z ogromną ilością jadu. Pan Sitnik wymaga od swoich pracowników rzetelnej pracy, wiele robi dla młodzieży i dorosłych, ale nie pozwala na obijanie się i bylejakość. Ci, którzy nie przywykli do wydajnej i sumiennej pracy zawsze oplują przyzwoitego człowieka.